POWOLI WRACAJĄ DO FORMY

„Jest lepiej, ale trzeba pracować” – mówili zgodnie trener, zawodnicy i kibice po rozegranym dziś meczu 2. kolejki rundy wiosennej grupy mistrzowskiej Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych, w którym młodzi piłkarze Łady podejmowali na własnym stadionie Górnika Łęczna. Nasz zespół zremisował 1:1, a gola na wagę jednego punktu strzelił Marcin Wolanin.

Po sobotniej wysokiej porażce w słabym stylu juniorzy młodsi Łady 1945 Biłgoraj chcieli dziś za wszelką cenę udowodnić, że był to jedynie „nieszczęśliwy wypadek” i udowodnić, że nie bez przyczyny znajdują się w grupie mistrzowskiej swojej ligi. Od pierwszych minut nasz zespół starał się narzucić rywalowi własny styl gry, ale to Górnik stworzył sobie groźniejsze sytuacje bramkowe. W jednej z nich piłka po ładnym strzale z dystansu obiła poprzeczkę bramki strzeżonej przez Szymona Przybyłowicza.

Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy. Na początku drugiej odsłony podopieczni Arkadiusza Barana jeszcze bardziej zdecydowanie starali się zdobyć bramkę. W konstruowanych przez nich atakach brakowało jednak konsekwencji i dokładności. Po kilkunastu minutach gra zaczęła wyglądać trochę gorzej, za to coraz śmielej poczynali sobie goście. W 50 min. przyjezdni wyszli na prowadzenie za sprawą precyzyjnego strzału z dystansu.

Na odpowiedź naszej drużyny czekaliśmy aż do 77 minuty, kiedy to Marcin Wolanin bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego doprowadził do wyrównania. Po chwili ten sam zawodnik skutecznie powalczył o piłkę z obrońcą Górnika i popędził na bramkę. Już w polu karnym został powalony na ziemię przez jednego z rywali, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Ostatecznie mecz zakończył się więc podziałem punktów.

Patrząc na przebieg dzisiejszego meczu uważam, że remis jest jak najbardziej sprawiedliwym wynikiem. Mieliśmy swoje okazje, żeby wygrać, ale rywal także je miał. Mam nadzieję, że z meczu na mecz nasza gra będzie wyglądać coraz lepiej. Zaczęliśmy wreszcie trenować na pełnowymiarowym trawiastym boisku, bo do tej pory z powodu złej pogody nie mieliśmy takiej możliwości. Cieszę się też, że wszyscy chłopcy już wyzdrowieli i obiecują, że będą regularnie trenować – powiedział po meczu trener juniorów młodszych Łady 1945 Biłgoraj, Arkadiusz Baran.

 

ŁADA 1945 BIŁGORAJ – GÓRNIK ŁĘCZNA 1:1 (0:0)

Skład: Szymon Przybyłowicz – Sebastian Gorczyca, Dawid Poznański, Michał Niemiec, Łukasz Mazurek, Kacper Działo, Kacper Siek, Filip Larwa, Marcin Wolanin, Dawid Kozak, Mateusz Dziurdza oraz Mateusz Koguc, Jakub Kapuśniak, Jakub Paćkowski, Szymon Bryła, Damian Kupiec, Dominik Piętak i Alan Kordylewski.

 

Kolejny mecz nasi juniorzy młodsi rozegrają w niedzielę, 8 kwietnia o godzinie 13:00 w Lublinie, gdzie zmierzą się z tamtejszym BKS-em. Dzień wcześniej swój pierwszy mecz tej rundy rozegrają juniorzy starsi. W sobotę, 7 kwietnia o godzinie 13:00 zawodnicy trenowani przez Krzysztofa Pardo zmierzą się na wyjeździe z Victorią Parczew.